Chopin dla nas jest autorytetem, jedną z najwybitniejszych postaci w historii naszego kraju, osobą, którą zawsze stawiamy na piedestale i opisujemy cudzoziemcom. Oburzamy się, gdy któryś z nich słyszy to nazwisko po raz pierwszy, bądź (o zgrozo!) uważa go za Francuza. Niemniej jednak powinniśmy zdawać sobie sprawę, iż muzyk ten miał powiązania z Francją i Polska nie była jedynym krajem, który był bliski jego sercu.

Oczywiście nie należy wątpić iż urodził się on w Polsce, w Żelazowej Woli i takie właśnie posiadał obywatelstwo. Niemniej jednak faktem jest iż posiadał domieszkę francuskiej krwi (na co wskazuje jego nazwisko) i to właśnie we Francji spędził znaczną część swojego życia. Wyemigrował tam w momencie, gdy dla Polski nastały niespokojne czasy. Dlatego to właśnie we Francji spędził znaczną część swojego życia i to tam komponował swoje dzieła. Nawet teraz osoby, dla których Chopin jest wirtuozem, geniuszem muzycznym, zafascynowane jego twórczością chcąc bardziej szczegółowo wgłębić się w jego dzieła, muszą nauczyć się języka francuskiego. Z drugiej jednak strony oczywiście nie można zapominać o jego polskości. Wszak Chopin urodził się w Żelazowej Woli, mieszkał w Warszawie i do końca swojego życia z dumą informował innych o swoim prawdziwym obywatelstwie. Nawet jego utwory wydaja się być przeznaczone dla Polaków. Osoba dobrze zorientowana w historii a jednocześnie znająca się na muzyce szlachetnej szybko zda sobie sprawę z faktu, iż Chopin był nie tylko muzycznym geniuszem, ale przede wszystkim patriotą.

Nie ulega wątpliwości, że Chopin wielkim muzykiem był. Być może właśnie dlatego od czasu do czasu wybuchają spory na temat jego obywatelstwa. Przecież każdy chciałby być w stanie identyfikować się z tak wielką osobistością.